13 wrz 2015

Mostra mercato, czyli lokalna tradycja na wyciągnięcie ręki

Sierpień dla wielu Włochów wiąże się nieodzownie z wakacjami, ponieważ duża część fabryk i firm narzuca przymusowe 2-3 tygodniowe urlopy (niektórzy zostają w domu nawet cały sierpień!). Włoskie rodziny masowo migrują nad morze, gdzie napotykają tłumy turystów i wygórowane ceny. Nie wszystkich stać na taki wakacyjny relaks. Kto spędza wakacje w domu może poszukać lokalnych atrakcji jak np. mostra mercato i przeżyć tydzień na poznawaniu lokalnych artystów czy miejscowej kuchni.
Występ zespołu "ToBeFolk"
Fot. M. Guszkowska

Czym jest mostra mercato?

Pierwsza myśl to wielki festyn, ale nie taki z serii tandetne zabawki made in china, popcorn, wata cukrowa i karuzele.... Mostra mercato oferuje nam przede wszystkim lokalne produkty. Miasteczka otwierają przed mieszkańcami i zwiedzającymi pozamykane na co dzień piwnice i lokale, gdzie ten jeden raz w roku możemy w pełni nacieszyć się każdym zakamarkiem i zakątkiem odwiedzanego przez nas miasta. Artyści, rzemieślnicy, twórcy zajmują niezliczoną ilość stanowisk, gdzie możemy podziwiać ich dzieła. Ręcznie malowane, ręcznie szyte, ręcznie robione......wszystko jest artigianale a każdy produkt jest jedyny i wyjątkowy. Jeśli ktoś pragnie kupić coś niezwykłego do mieszkania, czy zapełnić szafę oryginalnymi ciuchami, to jest to idealny moment. Na smakoszy czekają też stoiska z lokalnymi winami, serami, miodami (mogłabym to wyliczać bez końca!) których nie kupimy na co dzień w żadnym sklepie! Gorgonzola z mleka koziego z owocami leśnymi i płatkami róż.... Poezja!

Uliczki Pisogne
Fot. M. Guszkowska
Pisogne
Fot. M. Guszkowska
Naet - tradycyjna łódź rybacka
Fot. M. Guszkowska
Lokalne wytwory
Fot. M. Guszkowska
Jak ze starego stworzyć nowe
Fot. M. Guszkowska

Sztuka na wyciągnięcie ręki
Fot. M. Guszkowska

Rynek w Pisogne
Fot. M. Guszkowska
 
Sztuka na wyciągnięcie ręki
Fot. M. Guszkowska

Sztuka na wyciągnięcie ręki
Fot. M. Guszkowska

Sztuka na wyciągnięcie ręki
Fot. M. Guszkowska
   
Bienno, czyli sztuka kowalstwa
Fot. M. Guszkowska
 
Magia szkła
Fot. M. Guszkowska

Fot. M. Guszkowska

Fot. M. Guszkowska

Słodkości
Fot. M. Guszkowska

Spongada, czyli słodka bułka
Fot. M. Guszkowska

Żeby nie było tylko tak straganowo, przez cały tydzień trwania mostry możemy śledzić bogaty program artystyczny z koncertami, pokazami, spektaklami różnego kalibru. Cyrkowe sztuczki, pokazy ognia, tańce czy koncerty przewijają się jeden po drugim i aż ciężko zdecydować się co chcemy oglądać. Do tego dochodzą konferencje, wykłady, spotkania z pisarzami, malarzami. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Pokazy cyrkowe
Fot. M. Guszkowska

Artistica Danza Azzurra
Fot. M. Guszkowska

Artistica Danza Azzurra
Fot. M. Guszkowska

Artistica Danza Azzurra
Fot. M. Guszkowska

Rysowanie piaskiem
Fot. M. Guszkowska

Liczne punkty gastronomiczne oferują nam lokalną, tradycyjną kuchnię, czyli jednym słowem dania, których nie zjemy we włoskich restauracjach. Takie smakołyki zaserwuje nam jedynie włoska mamma. Grillowana kiełbaska strinu' w chlebie, sardynki z polentą, casoncelli (lokalna odmiana ravioli) czy spiedo, to tylko niektóre z dostępnych przysmaków. Wszystko serwowane jest na plastikowych talerzykach, a my zasiadamy na długich ławkach i ściskamy się z tłumem wygłodniałych Włochów. W większości przypadków punkty gastronomiczne prowadzone są przez lokalne organizacje czy stowarzyszenia non-profit, które dzięki zgromadzonym pieniądzom mogą zainwestować w nowe projekty, rozwój czy podróże. Nie zdziwcie się jak zobaczycie  12-latki roznoszące piwo czy ich babcie krojące polentę!

Punkt gastronomiczny Bandy z Pisogne
Fot. M. Guszkowska
Polenta z grillowanym serem
Fot. M. Guszkowska


Sardynki z polentą
Fot. M. Guszkowska

Pane e strinu'
Fot. M. Guszkowska

Rybki aole z frytkami

Jest pysznie i swojsko!


http://www.mostramercatopisogne.it/ mostra mercato w Pisogne
http://www.mostramercatobienno.it/ - absolutny faworyt, czyli Bienno.

mg


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz